Kopiowanie zabronione!

kacper.ogg

czwartek, 2 maja 2013

Rozdział 6

*Następnego dnia*

 Otworzyłam oczy i zobaczyłam słodko śpiącego Louisa. Wpatrywałam się w chłopaka. Naprawdę słodko wygląda. Udało mi się nawet lekko uśmiechnąć. Dobrze mi się spało z Lou. Cały czas czułam to ciepło. Miałam ogromnego doła. Jednak przy Lou o wszystkim zapominałam. Lou zaczął się wybudzać. W końcu otworzył oczy i na mnie spojrzał. Uśmiechnął się szeroko na mój widok.
- Jak się czujesz?- zapytał zachrypniętym głosem.
- Nie jest żle.- odezwałam się z pół uśmiechem. Chłopak pogłaskał mój policzek.
- Nie wiem jak ty, ale ja wstaje.- odezwał się i już chciał wstawać.
- Zostań ze mną.- powiedziałam błagalnie. Chłopak posłuchał i położył się z powrotem.
- Chcesz cały dzień przeleżeć w łóżku?- nie odpowiedziałam.-Przykro mi ale dzisiaj jest koncert i musimy wstawać.- powiedział i trochę się zasmucił.- Będziesz na koncercie?
- Chyba tak. Nie mam zbytnio nastroju, ale zrobię to dla was.- gdy to powiedziałam ktoś wszedł do pokoju.
- No nie! Teraz to Louis przegiąłeś! Z moją żoną w łóżku!- krzyknął Niall. Zaczęłam się śmiać.
- Wybacz Niall, ale jestem jej kochankiem. Najwyraźniej ty jej nie wystarczasz. Wiadomo ja mam ten urok osobisty.
- Koniec z naszą przyjaźnią.- udawał że płacze.- A tak w ogóle to się zbierajcie, bo głodny jestem.- powiedział to i wyszedł. 

My zaczęliśmy się z niego śmiać. Lou wstał i podszedł do szafy. Teraz mogłam się przyjrzeć dokładnie jego torsowi. Był idealnie wyrzeźbiony. Też wstałam z łóżka. Poszłam wziąć prysznic i się ogarnąć. Gdy już wszystko zrobiłam, wyszłam z pokoju i wszyscy poszliśmy na śniadanie. Ja pierwsza zjadłam śniadanie. Poczułam wibracje mojego telefonu. Dzwoniła Jane.
- Przepraszam ale musze odebrać.- przeprosiłam i odebrałam.
- Hej!- przywitałam się bez żadnych emocji.
- Cześć! Muszę ci coś ważnego powiedzieć.- powiedziała podekscytowana.- Umówiłam się z Diegiem. Cieszysz się?- zmarszczyłam czoło.
- Nie.- zdziwiło mnie to że się z nią umówił. Zawsze gadał że jest małolatą i nagle zmienił zdanie. Coś nie chce mi się w to wierzyć.
- Dlaczego?- spytała zdziwiona.
- Diego to nieodpowiedni chłopak dla ciebie.- mówiłam nadal bez emocji.
- Przecież Diego jest przyjacielem twojego chłopaka. Poza tym lubisz Diega.
- Diego to idiota. Myśli że jest nie wiadomo kim. Poza tym jest przyjacielem mojego byłego chłopaka.- podkreśliłam specjalnie słowo byłego.
- Jak to byłego? Co się stało?- spytała pod denerwowana.
- Poza tym że wczoraj mnie rzucił co wszystko ok.- wyjaśniłam nadal tym samym tonem.
- Alex z tobą zerwał?!- wykrzyczała mi do telefony.
- Nie jestem jeszcze głucha. Wracaj jutro do domu, więc pogadamy pojutrze. Teraz kończę bo jem śniadanie i za bardzo nie mogę gadać. Mam dzisiaj dużo pracy. To na razie.
- Pa.- musiałam ją jakoś spławić. Nie chciało mi się gadać o tej sprawie przez telefon. Po śniadaniu poszliśmy do swoich pokoi. Usiadłam na sofię obok Hazzy. Chłopak spojrzał na nie i się uśmiechnął.
- Słodkie masz dołeczki.- zaśmialiśmy się. Wstałam z sofy i poszłam powoli w kierunku pokoju Lou. Otwarłam po cichu drzwi. Louis siedział na łóżku i cos robił na laptopie. Zostawiłam otwarte drzwi i podeszłam po cichu do chłopaka. Nie zorientował się że jestem w pokoju. Zakryłam mu dłońmi oczy i się nie odzywałam. Chłopak się zaśmiał.
- No niech zgadnę Holly.- odezwał się bez namysłu.
- Nie.- zaczęłam się śmiać. Ściągnęłam ręce z jego oczu. Przytuliłam go od tyłu i pocałowałam w policzek.
- łał Holly ma dobry humor!- krzyknął Lou. Zaśmiałam się i zaczęłam go łaskotać. Nie za bardzo go to ruszało. Wstał z łóżka i mnie na nim położył.- Pokażę ci co to są łaskotki.- zaśmiałam się. Usiadł na mnie i zaczął mnie łaskotać. Nie miałam Nawe siły mu się wyrwać. Śmiałam się w niebo głosy.
- Louis… przestań… błagam!- krzyczałam.
- A co będę z tego miał?- spytał z cwaniackim uśmiechem.
- Wszystko tylko przestań.- przestał na chwilę i zaczął myśleć. Jednak nadal na mnie siedział.- Zejdziesz ze mnie?- chłopak posłusznie ze mnie zszedł. Wstałam powoli z łóżka udając że chce usiąść. Gdy już usiadłam zaczęłam uciekać i się śmiać. Chłopak pobiegł za mną. Zaczął mnie gonić. Harrego już nie było na sofie. Lou mnie złapał i lekko popchnął na ścianę. Po czym po prawej i lewej stronie położył swoje ręce.
- Przebiegła jesteś, ale teraz tego pożałujesz.- chłopak wziął mnie na ręce i zaniósł do swojego pokoju. Położył mnie na łóżku i znowu na mnie usiadł. Zaczął mnie łaskotać i szyderczo się śmiać.
- Lou przestań! Proszę!- krzyczałam. Chwycił moje dwie ręce i położył je nad moją głową.
- Proszę o dwa buziaki, bo inaczej do końca twojego życia będę cię łaskotał.- zaczęłam się śmiać. Podniosłam głowę i szybko dałam mu dwa buziaki w policzek. Chłopak spojrzał na mnie jak na debila.- Co to miało być?- zaśmialiśmy się.
- Był buziak? Był. Nie mówiłeś jaki ma być dokładnie.- zaśmiałam się. Chłopak przewrócił oczami. Puścił moje ręce, ale nadal na mnie siedział.
- Przebiegła lisica.- odezwał się. Zaczęłam się śmiać.- Nie no nie dziwię ci się że tak kombinujesz. Dziwie się tylko że ze mną spędzasz tyle czasu.- odezwał się. Nie miałam pojęcia o co mu chodzi.
- Czemu bym miała nie spędzać?- zapytałam zdziwiona.
- Nie sądzisz że jestem dla ciebie za stary?- spytał.- Przecież mam 22 lata, a ty tylko 19.- powiedział smutnym głosem.
- Louis idioto przecież to tylko trzy lata różnicy. Czyżbyś przechodził kryzys lat średnich?
- Cieszę się że traktujesz to jako tylko trzy lata, a nie aż.- odezwał się już bardziej uśmiechnięty.- Wiesz co bardzo mi wygodnie.- zaśmiał się.
- Nie jest źle, ale złaź ze mnie.- chłopak z uśmiechem wrócił do laptopa. Wyszłam z pokoju Louisa.
- Harold gdzie się podziałeś?- krzyknęłam i usiadłam na sofie. Nie dostałam żadnej odpowiedzi. 

11 komentarzy:

  1. wspaniale piszesz :> czekam na kolejne części ♥

    OdpowiedzUsuń
  2. Wszystkie części są świetne czekam na kolejną ;d

    OdpowiedzUsuń
  3. Jejku świetnie piszesz !! dalej ;)

    OdpowiedzUsuń
  4. Super *,* Kolejną część proszę i to szybko ;d
    *,*

    OdpowiedzUsuń
  5. Kiedy dodasz kolejną część .? Czekam niecierpliwie ;>

    OdpowiedzUsuń
  6. Zgadzam się z Zuuzaa.
    Świetnie piszesz ;D =)
    I ja też czekam niecierpliwie na kolejne części ♥♥♥

    OdpowiedzUsuń
  7. świetne ! przeczytałam właśnie wszystkie części i bardzo mi się podoba . czekam na następną część <3

    OdpowiedzUsuń