- Cześć!- przywitał się i
wziął moje walizki.
- Hej!- jego jakoś jedynego
nawet lubiłam. Wsiedliśmy do auta i zajęliśmy miejsca. Niestety usiadłam pomiędzy
Louisem i Harrym.
- Nad czym tak myślisz?-
zapytał po chwili Harry.
- Nad tym że mój chłopak jest
samolubnym dupkiem.
- Czemu tak sądzisz?- zapytał
Niall.
- Naprawdę chcecie tego
słuchać?- spytałam krzywiąc się.
- Tak chcemy.- odezwał się
Mulat.
- Załóżmy że masz
dziewczynę.- mówiłam do Zayna. Chłopaki cicho zachichotali.- No i ona w
sprawach służbowych musi wyjechać, bo taką ma już pracę. A ty kolejny raz nie
pozwalasz jej jechać. Tylko tym razem ona nie liczy się z twoim zdaniem i
jedzie. A ty z tego powodu wielce się obrażasz. Rozumiecie już?- spytałam ze
smutna miną. Musiałam się komuś wygadać. Niestety padło na nich.
- Wcale mu się nie dziwie. Ja
postąpił bym podobnie, ale jednak lepiej.- wypowiedział się Lou.
- Czyli jak?- spytał Niall.
- Nie wyjechałaby.-
powiedział i po chwili dodał.- Postaw się w jego sytuacji. Ma taką piękną
dziewczynę jak ty i nagle ona wyjeżdża z piątką przystojniaków.
- Ale chyba skądś kasę muszę
mieć. Mieszkam sama i muszę jakoś się utrzymać.- odezwałam się. Lou się
uśmiechnął.
- Wolałbym cię utrzymywać i
mieć cię przy sobie albo byś cię do mnie wprowadziła.- on znał wyjście z każdej
sytuacji.
- Tommo nie zapędzaj się. To
jednak nie twoja dziewczyna i nie martw się nigdy nią nie będzie.- powiedział
Liam, a ja się zaśmiałam.
- Nie bądź tego taki pewien.
- Widzisz trochę spędzonego
czasu w naszym towarzystwie i od razu czujesz się lepiej.- powiedział Niall.
Uśmiechnęłam się do niego.
- Chyba w moim, a nie w
naszym.- odezwał się zadowolony Harry. Ja znowu się zaśmiałam. Zaczęłam ich
nawet lubić. Są bardzo sympatyczni i potrafią poprawić humor.
Auto się
zatrzymało i musieliśmy się przesiąść w samolot. Na lotnisku było mnóstwo fanek
chłopaków. Westchnęłam. Wysiedliśmy z auta i przedarliśmy się przez tłum
dziewczyn do samolotu. W samolocie usiadłam pomiędzy Lou i Hazzą. Strasznie mi
się chciało spać. Nawet nie zauważyłam kiedy moja głowa opadła na ramię
Lokersa. Spałam dość długo, bo aż całą podróż. Obudził mnie Harry gdy już
lądowaliśmy.
- Przepraszam że ci spałam na
ramieniu, ale strasznie mi się chciało spać.- odezwałam się zachrypniętym
głosem.
- Nie przeszkadzało mi to.-
powiedział. Wstaliśmy z miejsc i skierowaliśmy się do wyjścia. Gdy wysiedliśmy
z samolotu nie było żadnych fanek. W końcu była już noc. Nawet one muszą spać.
Zabraliśmy swoje bagaże i poszliśmy w stronę taksówki. Wsiedliśmy do auta i
pojechaliśmy do hotelu. W hotelu Paul poszedł na recepcję po klucze do pokoi, a
my usiedliśmy na sofie i czekaliśmy na niego. W pokojach mieliśmy być po trzy
osoby. No cóż Paul miał byś sam w pokoju. To chyba dobrze, bo ja pokoju z nim
bym nie dzieliła. Paul oczywiście jeszcze gadał przez telefon. On jest zawsze strasznie
zabiegany.
- To kto z kim ma pokój?-
zapytał Liam. Mi tam było to obojętne. Niech oni decydują.
- To niech będzie Holly, ja,
Hazza i Liam, Niall, Zayn. Może być?- spytał Tomlinson. Chłopaki po małej kłótni
zgodzili się. Gdy Paul skończył gadać przez telefon, dołączył do nas i
poszliśmy do swoich pokoi. W pokojach była łazienka i trzy pokoje. T mnie
bardzo ucieszyło. Przynajmniej będzie trochę prywatności. Od razu weszłam do
swojego pokoju i usiadłam na łóżku. Po chwili zaczęłam rozpakowywać swoje
rzeczy. Zajęło mi to może z 10 minut. Wzięłam ciuchy w jakich będę spać i
powędrowałam do łazienki. Na szczęście była wolna. Wzięłam szybko prysznic i
przebrałam się w przygotowane ciuchy. Była to za duża bluzka i krótkie
spodenki. Wyszłam z łazienki zamykając za sobą drzwi.
- Dobranoc!- krzyknęłam do
chłopaków. Od razu odpowiedzieli mi tym samym. Weszłam do swojego pokoju i
położyłam się do łóżka. Napisałam jeszcze sms'a do Jane ‘Już dojechaliśmy. Właśnie
kładę się spać. Zadzwonię co ciebie jutro na skypie. xx’ Odłożyłam telefon na
szafkę i poszłam spać.
~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~
Następny rozdział pojawi się już wkrótce. Jeśli przeczytałeś opowiadanie proszę zostaw komentarz. W następnym rozdziale będzie się działo już więcej. ;> Nie wiem dokładnie kiedy dodam następny, ale za niedługo. :)
super opowiadanie, czemu nie ma go na stronce na fb?
OdpowiedzUsuńPonieważ nie wszyscy lubią One Direction. ;>
Usuńfajnee dalej !*.*
OdpowiedzUsuńŚwietne <3 Boże kocham to opowiadanie i Ciebie tak samo *-* Dziękuję Ci ze to piszesz, mam nadzieje ze będziesz dodawać częściej :) Pozdrawiam/ A. :*
OdpowiedzUsuńJak zwykle Świetne ;D
OdpowiedzUsuńZostałaś nominowana do Libster Award przez http://stay-with-me-always-and-forever.blogspot.com/!
OdpowiedzUsuńŚwietnie piszesz <3 Czytam twoje dzieła na FB i też są super ! ; **
OdpowiedzUsuńA nie myślałaś żeby opowiadanie o ninie również przeszło tutaj ? Może blog stałby się częściej wyświetlany bo zobacz ile na Fb już masz like :-) To tylko moja sugestja :-) Żaden hejt albo coś jeśli tak to odebrałaś to przepraszam :-) I jeszcze raz Suuuuuperrr piszesz <3
Może i to byłby dobry pomysł, ale tamto opowiadanie jest na facebooka a to na bloga. Tutaj pisze tylko dodatkowo.
Usuń